|
SKWAR
SKWAR |
jest za duszno
w pyle
ostrym świetle
duszę
się duszą
na próżno
w amoku
w tyle przodu
złożonego z figur
niesymetrycznych
nutek
wesołkowatych
z bemolami i krzyżykami
w górę
w dół
w górę
w dół
jak na jakiejś
pięciolinie bez mała
z błędnym błędnikiem
na kanapie u ciebie
na materacu u mnie
w klatce schodowej
w dźwigach i na barkach
mych
twych
rzecznych
w samochodach i owszem
rodzi się akcent
fizycznej złożoności
na bycie w sobie
na dole
na górze
w bok
w pozycji 8
i nawet zagmatwanej
gdy zwieramy się
w nasze kawałki
na stole z brudną ceratą
cerować
na bilardowym także
w mostach
lasach
tramwajach z przystankami
w zimnych dniach
i mokrych
bo nie ma wyjścia
jestem za głęboko
zataczam kółka
graniaste
w podróżach w tobie
nieskończenie
jak zawsze
na koniec z papierosem
podaj mi go zapalonego
i włóż do ust całą siebie |
|
jej jednej |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
rekrut |
2012.03.18; 20:42:43 |
ciekawy i ładny, Twój sosób pisania zadziwia, ++ |
Duszka |
2012.03.18; 14:49:00 |
"jak zawsze " ... +++:)))
serdecznie pozdrawiam :)) |
wie.rut |
2012.03.18; 14:14:30 |
Oczywiście :) + |
wie.rut |
2012.03.18; 14:13:50 |
Wiersz piękny, ale papierosy rzuć! Ja nie palę od 1964r. żyję i jeszcze Wam zawracam głowę - więc warto! |
KaliVoll |
2012.03.18; 13:04:50 |
:))+++ ładny wiersz :))+++ |
krolryc |
2012.03.18; 12:18:53 |
Bardzo ciekawy wiersz :) Zatrzymuje na dłużej :) +++ |
|
|