|
S.K
S.K |
Dwa inicjały które chyba nigdy
nie wyblakną
pozostałe ślady wędrują niezmiennie
falując wprzód i w tył
Dawne pięknochwile z wmontowanymi
ulepszeniami przesuwają się w mojej
głowie.
Rosną niczym pokuta
wiecznie odprawiana wieczornica
Straty grzechy mieszają cuda ze smutkami
S.K pokazałaś mi odcienie jasności i ciepła
oznaczyły one mnie na stałe
nawet teraz gdy przetrawiam
różne rodzaje otchłani
wrzucony przez Ciebie
prawomocnym wyrokiem
jednak wybaczam
bo już mogę |
|
Szczecin 2012.11.30 |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2012.11.30; 23:24:38 |
S.K niczym Skarbonka Krajowa
faluje niczym sinusojda
izotermicznie z przemian
dla jednych zjawiskiem
odwracalnym jest
Dla innych nieodwracalnie
tłokiem niezrozumiałym jest w:)+ |
Siostrzyczka |
2012.11.30; 20:19:19 |
a z przebaczeniem lekkość myśli :) |
|
|