|
Sentyment
Sentyment |
Dziś było już normalnie
obudziłam się bez Twoich rąk
wczoraj próbowałam zapamiętać
każdą cześć Ciebie
egoistycznie zabiłam wszystkie zegary
a wskazówki spaliłam
aby nikt nie znalazł dowodów
wiem
musisz wracać
do niej
Gdy spałeś ukradłam kawałek Twojego serca
ona nie wie,
że już nigdy nie zdobędzie go całego
ja mojej części nie oddam
Kiedyś takie noce
były tylko nasze
dziś sentyment nie pozwala
zachować zdrowego rozsądku
splecione dłonie
którym morały prawiło poranne słońce
papierosowy dym
i przeplatające go pocałunki
spragnionych przeszłości
serc |
|
K. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|