|
Sennie...
Sennie... |
Tam gdzie bywam najchętniej, świat projektuje podświadomość.
Leżę biernie, ciało odpoczywa, rozluźniam mięśnie.
Sen stawia pieczątki, to ważne, a to nie. Zanurzam się.
Nie boję się wody i pływam, utopić w banale się nie dam.
Fruwam tak zwinnie jak orzeł, szczyty zdobywam.
W futurystycznym aucie nieprzyzwoite prędkości rozwijam,
jestem kim dzisiaj za dnia marzyłam, by zostać przez chwilkę.
Najlepszy schron, dobra broń. Sen przewlekły, rozwlekły…
Ziewam, bo znowu tęsknię do stanu nieważkości, bez duszy i kości…
S.25-05-2020 |
|
Witam się grzecznie:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Susełek |
2020.05.26; 12:28:17 |
Dziękuję za komentarze. |
kaja-maja |
2020.05.25; 19:40:27 |
w drugim świecie być
jak spełnionym śnie
na pieczęci dnia
co człowieka
dobrych kości nie zniszczy
tym bardziej duszy
która lekkością jest w:) |
zębatek |
2020.05.25; 17:17:26 |
zębatkowi się cały podoba, też we śnie różne przygody przeżywa, masz super awatar
plus plus plus |
pit |
2020.05.25; 16:56:57 |
dla mnie najlepsza pierwsza część :-) właściwie bez tej dalszej utwór byłby lepszy: mniej osobisty - ponadczasowy i uniwersalny
pozdrawiam :-D |
|
|