Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (9)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Wiosna
- Super-Tango
Tylko ciebie kocham-(pantum)
- kali689
Nieudawane
- Super-Tango
"Mam słuchawki"
- Super-Tango
więcej...

Dziś napisano 19 komentarzy.

sen niedowartościowany

sen niedowartościowany

stanął poeta na brzegu trumny
spisać testament na nekrologu
by puste zdania nabrały formy
nim go opuszczą w dół bez pardonu

bez wielkich żalów i dywagacji
napisał piórem proste dwa słowa
kocham poezję!
a resztę spacją oddzielił cicho by nie żałować

że ziemia twarda wenę pochłonie
gdy go obejmie ostatnią wolą
wieczne pióro wydrze mu z dłoni
by wrócić cicho na progi domu

tak się zatrwożył aż się pośliznął
i z wielkim hukiem pierdyknął w klapę
a przed oczami przemknęła nicość
i filozofów twarze brodate

pomyślał: trudno . wyschnie atrament
kiedy się pora przyjdzie pożegnać
i skrobnął skromne króciutkie: amen

drzwi zamknął cicho otworzył okna
wziął wdech głęboki wypuścił parę
aż się skropliły ptaki w przelocie

pojął że wena jest formą kary

pozbierał pióra i cicho odszedł
na nieboskłonu letnią polanę
którą odnalazł na łóżka brzegu
otworzył oczy powitał ranek
złapał za pióro i spisał wywód
krótki i zwięzły tak jak nekrolog

dla tych co dziwnie na niego patrzą
że on jest niczym więcej . niż solą
w oku człowieka co szuka prawdy

wtem się obudził drugi raz jakby
z determinacją do lustra spojrzał
i pojął pierwszą wśród innych prawdę

poeta to ptak który nie dojrzał

.

zapłakała poezja nad niemocą urody
tych co skórę z niej zdarli do ostatniej stalówki
zapomnieli że przy niej słychać piór cichy łopot
słońce niebo i księżyc ponoć usta im brudzi

zapłakała serdecznie i spojrzała im w oczy
gdzie na dnie śpi tęsknota zapomniana przez wenę
co jak ćma leci z ognia w ciemne ramiona nocy
i nieważne są dla niej niemoc ich i zwątpienie

pozbierała gwiazd parę w chusty rąbek miedziany
by je potem wyzłocić w słońca złotej koronie
archaiczna i piękna jak podniebny akt wiary
rozkochana w słów prostych nieskończonej urodzie
. https://youtu.be/jVwJ7v4Axps .
Napisz do autora

« poprzedni ( 1520 / 3183) następny »

TESSA

dodany: 2018-06-25, 06:08:17
typ: inne
wyświetleń (143)
głosuj (12)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

Czarek Płatak 2018.06.25; 22:54:04
Świetne! Chylę czoła!

Szymwas 2018.06.25; 18:00:17
fiu fiu. Świetne! Skojarzenie z Mickiewiczem mi przyszlo :D Pozdrawiam

wiewióra 2018.06.25; 10:33:01
Poezja też może być tematem poezji -czemu nie .Pozdrawiam Tesso

Podlasianin 2018.06.25; 09:38:26
Niech mu ziemia lekką będzie, a wena niech go tuli do snu nieprzespanego. Pozdrawiam+

Assasin F. 2018.06.25; 08:57:51
Ulala...:) nie szalej za bardzo z piórem ;) pozdrawiam :)

tomekwasilewski 2018.06.25; 08:31:38
Masz dużo atramentu w swoim kałamarzu Teresko
Niech nigdy się nie wyczerpie
Miłego dnia:)

Gabrys 2018.06.25; 08:04:19
pozdrawiam +

wigor 2018.06.25; 06:52:21
Tereniu jesteś wielka. Zaczytałem się.
Pozdrawiam serdecznie. Buziole + ;-)


Wiersze na topie:
1. Audyt (30)
2. Wizjoner artysta (30)
3. Wędrówka (30)
4. Oddech (30)
5. Samotność (30)

Autorzy na topie:
1. Zibby77 (340)
2. darek407 (322)
3. Klaudia (300)
4. Miłosz R (299)
5. Jojka (184)
więcej...