|
SATURN
SATURN |
gdzie twój dzieciak?
gdzie twój przyjaciel?
gdzie twój głód?
gdzie twój dzieciak?
gdzie twój przyjaciel?
gdzie twój głód?
każdy dźwięk śmiechu
kolor krwawych łez
uśpij moje myśli
połknij ten węgiel
uśpij moje żyły
oddaj moją sztukę
i zniszcz ten turpizm
upadnij, proszę
odpraw przebaczenie
żałuj za gniewny smak
upadnij, proszę
nie oddychaj teraz
tylko ciszą nakarm go
wołaj Saturn |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|