Sarkastycznie o bezsenności

Sarkastycznie o bezsenności Kiedy noc się wydaje przydługa, słowik śpiewem za oknem mnie męczy, gwiazda jedna i druga wciąż mruga czekam świtu i światła i tęczy . Nie śpiąc myślę tak sobie czasami, gdzie są sny, które śniłam w kolorze ? czemu noc nie obdarza mnie snami? do zgryzienia to twardy jest orzech . Dla tych co nie mogą spać po nocach

Napisz do autora « poprzedni ( 13 / 1370) następny » wiewióra dodany: 2017-07-06, 14:08:39 typ: inne wyświetleń (210) głosuj (10)

bordoblues	2017.07.06; 17:56:51
sny, śniłam, snami - spróbowałbym "coś" zgubić. pozdrawiam z uśmiechem :):):)

Markus55	2017.07.06; 17:06:20
nieraz nic nam się nie,śni-czasem znowu snów jest za dużo-to podobno zależy od faz księżyca-+:)pozdrawiam

kosta.woj	2017.07.06; 16:11:12
tak jak nieraz siedzę przed tv przysnę to nie wiem czy to sny czy obrazy z tvi

joanna53	2017.07.06; 16:08:10
świetny wiersz+ pozdrawiam

Bou-lip-seleka	2017.07.06; 15:27:14
a ja polecam włączyć na chwilę telewizję mnie migający ekran rozkłada na czynniki pierwsze w try miga :)) ++++++++++

wigor	2017.07.06; 15:13:03
Bezsenne noce wypełniam muzyką. Pozdrawiam ;-) +

Maksym	2017.07.06; 14:56:39
... i w słowikach śpiew, co męczy, zapiszemy za oknem szczęście, i będzie ono w pamięci.... - to twardy do zgryzienia orzech... :) +

Zakładka	2017.07.06; 14:35:18
Kiedy miewam takie noce, zbawienna jest książka z ulubionego gatunku i muzyka. Słonecznego dnia +

lucja.haluch	2017.07.06; 14:26:03
Miewam czasem takie noce, ale wtedy czytam i budzę się z książką na twarzy..Pozdrawiam cieplutko..