|
salon o zapachu świec
salon o zapachu świec |
o ściany odbija się echo czułości
i spojrzeń
w wyblakłej ramie zamkniętych
pomarszczone kartki pamiętnika
sypią słowa
i zapach sierpniowej sukienki
na stole wyleguje się stary Baudelaire
biją dzwony
nie na trwogę, oznajmiają tylko śmierć
widok z okna igra z pamięcią
zamknęli stare kino
a ty wciąż trzymasz mnie za rękę |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
blady trup |
2010.08.13; 23:12:41 |
poczułem się prawie jak u siebie, gdyby jeszcze ktoś zechciał potrzymać za rękę...
ładne wprowadzenie tytułem w temat, zamknięcie- pokazane z takim spokojem...
+ |
jarek jaroszyński |
2010.08.13; 22:01:01 |
...sądzę .ze w tym przypadku styl nie gra większej roli,liczy się przyjemnosc czytania...Pozdrawiam |
grazyna |
2010.08.13; 21:09:14 |
śliczny, a zakończenie piękne , punkt oczywiście Amnezjo , plus i buziaczek , Gr. |
ysiulka |
2010.08.13; 20:42:49 |
ostatnie dwa wersu bardzo pięknie przemawiają |
Marco ToMi |
2010.08.13; 19:15:20 |
nie wypowiem się na temat zmian- nie widziałem poprzedniej wersji;
ta jest dobra; jestem w tym salonie, czuję się ten klimat, zapach świec i... miłość przechodzącą do etapu wieczności;
piękne zakończenie
+ |
amnezja |
2010.08.13; 14:22:00 |
posłuchałam się Waszego głosu i pewne zmiany
poczyniłam, a z jakim skutkiem? |
amnezja |
2010.08.13; 09:28:47 |
re: wiermal, eliza- ta odmienność stylów zamierzona, dwie pierwsze, a dwie ostatnie, to zupełnie inne rozdziały...
ale być może nie udało mi się osiągnąć zamierzonego efektu;
tym bardziej należą Wam moje podziękowania za szczere uwagi
pozdrawiam
:) |
wiermal |
2010.08.13; 09:07:09 |
Gdyby był rym i rytm w każdej strofie było by pięknie, a tak tylko plus. Pozdrawiam. |
|
|