|
Rozterki
Rozterki |
Być może do mnie,leci gołąb szarawy,
trzepotem skrzydeł - wybudza ze snu.
Sennego koszmaru zaciera tęskne rany,
roztacza zapach barwionego bzu.
Niby pobudza,lecz tylko na chwilkę,
dodaje skrzydeł,magia darmowa.
Szkoda,rzadka,niczym widok raju.
Niewidzialna, mnie okalająca,
mgła odwiedza.
Nad głową wisząca - ciężka chmura,
zauważalna w postaci łez. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|