|
rozmyślam... jej owoc dojrzewa we mnie
rozmyślam... jej owoc dojrzewa we mnie |
z mgły wyłania się kształt wiśni
czerwona - nie mogę jej pominąć
jej słodki owoc dojrzewa we mnie
wyciągam ręce -
uwierzyć w to, co widzę
skrzydła czasu odsłaniają zdarzenia
serce bije tak szybko
patrzę przed siebie
pamięć jest równa tęsknocie
na nowo piszę życie
przed oczami dawne malowidła -
wpływam we fragmenty tamtych chwil
oswajam się z zagubionym rytmem
docieram do tego, co cieszy
różnorodność ciekawych przygód
jest miejsce na miłość
wybucha szczęście - chwieje się i odlatuje
zostaję uwięziona w myślach
w tej dzisiejszej nabrzmiałej jesieni -
przez nią przelatują w pośpiechu ptaki
przypominają czarną deszczową chmurę
w niej niezliczone krople zimnego deszczu
wiśnia odarta z liści - kiedyś
pod wpływem słońca dojrzeje owocem
chciałabym ich smakować
w ciepłe dni lata -
mojego lata... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Mari&M |
2015.12.17; 20:26:41 |
(+) :)) |
TESSA |
2015.12.17; 18:47:34 |
odbieram Cię nieznajoma Ireno, jako bardzo ciepłą Istotę Duszy. |
Anna z |
2015.12.17; 16:38:05 |
Piękny wiersz. Pozdrawiam + |
|
|