Rozmowa z księżycem

Rozmowa z księżycem Gdy w rozświetlone zatapiam się niebo i wypatruję najwierniejszej z gwiazd to księżyc pyta, znów błądzisz kolego? bladym uśmiechem okrywając twarz powiedz księżycu snów mych przyjacielu czy nadal świeci migotaniem drgań i blaskiem żyje w nieba rozjaśnieniu wśród niepojęcie oddalonych gwiazd mnie nie oszukasz bladości odcieniem więc w jej warkocze zatop ostre rogi nie powiesz przecież,że spadła na ziemię topiąc nadzieję w smugach mlecznej drogi nie zgasła,świeci w galaktyce snów i długich rzęs wypuszcza promienie a w tajemnicy powiem ci, że znów włosy obcięła blasku swym strumieniem... dlatego dzisiaj tej nocy szelestem nie wpadła w oczu nieodmienny zachwyt ale wierz proszę,jeszcze świecić będzie długim promieniem najwierniejszej gwiazdy najwierniejszej z gwiazd:)

Napisz do autora « poprzedni ( 931 / 1282) następny » Markus55 dodany: 2019-08-20, 10:55:44 typ: przyroda wyświetleń (138) głosuj (18)

kaja-maja	2019.08.20; 22:26:16
będę świecił też za dnia dla uśmiechu twoich oczu bo wiem że,przed tobą nie uryję się dla ciebie jak gorące słońce bedę całym światem i hula hop nawet jeśli chcesz Mikołajem i czym tylko zechcesz w:)

zenobia888	2019.08.20; 20:51:49
Urzekł mnie Twój wiersz Pozdrawiam +

ikcesok	2019.08.20; 19:10:20
"zaplusowane" :) bo ciekawe i się podoba. Pozdrawiam

adambielicz	2019.08.20; 18:38:49
a mnie zawsze intryguje co na ciemnej stronie knuje

Stan21	2019.08.20; 15:38:09
Ciekawa, kosmiczna rozmowa. Pozdrawiam. +

Litawor	2019.08.20; 13:58:22
Ciekawie napisane, pozdrawiam +

wigor	2019.08.20; 13:09:04
Pozdrawiam serdecznie ;-) +

Katarzyna K.	2019.08.20; 11:08:26
Gdy w rozświetlone zatapiam się niebo i wypatruję najwierniejszej z gwiazd to księżyc pyta, znów błądzisz kolego? bladym uśmiechem okrywając twarz ++++