|
Rozmowa
Rozmowa |
Gaszę pragnienie kłamstwami z ich ust.
Słodkie, soczyste kłamstwa.
Zapomniałam jakie to uczucie -
Być wszystkim a nikim,
Mieć wszystko i nic,
Być i nie być.
Nie tęskniłam, a wciąż mówię do lustra.
Wciąż rwę włosy
I krzyczę ze złości.
Później cisza.
Minuta, godzina
I pięść cała we krwi. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|