Rozgoryczony

Rozgoryczony Człowiek tęgi, rozgoryczony Przeglądał z lat wielu listy od żony Listy już pożółkłe ze swej starości zawierały historię ich pięknej miłości. Zawsze z wakacji do niego pisała Każdego dnia nowe doń sporządzała Weekendy zawsze razem spędzali Czule witali, czule żegnali. W tygodniu pracował, lecz listy odbierał Pełną relację i śmiechy jej zbierał Gdy wyjeżdżał w niedzielę Już nad listem siedziała Znowu tłum treści przekazać mu chciała Tak tygodniowo z 10 otrzymywał .Do dziś z tych lat wszystkich je przechowywał. Dziś one jednak łzy wyciskały Tęsknotą za żoną i żal w nim wzbudzały. Nigdy na nowo życia nie układał Wszystkie fotografie żony posiadał. Jedną z nich nawet nosił w portfelu, Jak pewno robi kochających wielu. Czytał- wspomnienia się przewijały. Uczucia i kłótnie się przypominały. Najgorsze były ponure wieczory pełne szarości niezależnie od pory. Ubrania żony- dla niego je wkladała Wiedziała w czym mu się podobała. Prezenty od niej, co w kieszeni nosił. Och nigdy nie zapomniał cudownej Gosi. 30 lat życia, wprost nieopisane W listach, co z miłością były sporządzane

Napisz do autora « poprzedni ( 38 / 485) następny » Wsumie_nikt dodany: 2020-12-01, 07:07:01 typ: inne wyświetleń (67) głosuj (3)

Noami	2020.12.01; 14:10:34
Podobają się spisane wspomnienia. /wkladała/ chochlik się wkradł. :)+