|
rosa
rosa |
wilgoć porannych promieni
jest wdechem światła w czerń nocy
pozwala zmartwychwstać śmierci
i blaskiem napełnić oczy
a potem miękko kołysze
nadzieje przygody dziennej
i w ucho szepcze tak cicho
że mało serce nie pęknie
z nadmiaru arytmii słowa
co między krople się wkrada
by nocy czerń kolorować
i pod powieki sny wkładać
malutkie albumy magii
poczęte z podmuchu wiatru
który w wilgoci się pławi
by spłynąć w deski teatru
tam gdzie się sztuka zaczęła
osiadać w kielichu rosą
bez której świat byłby niewart
niczego prócz pustki w oku
szeptanka
chodź tu proszę i posłuchaj
jakie nocka plecie baje
wprost do zaspanego ucha
kiedy księżyc w oknie staje
siądź wygodnie oprzyj ręce
na poduszce złóż kolana
spójrz jej w twarz i otwórz serce
tej co cię tak ukochała
tajemnicą konstelacji
rozgwieżdżonej magii nieba
pokoloruj zanim zaśniesz
pomóż jej poskładać nietakt
chodź tu proszę i wyszeptaj
księżycowi cicho puentę
aby przestał cię pospieszać
kiedy bajki takie piękne |
|
. fantasmagorie . |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2018.10.14; 00:31:17 |
bajecznie i magicznie
ślicznie
rozpływam się
pozdrawiam serdecznie :) |
stokrotka33 |
2018.10.13; 19:09:49 |
Po prostu piękne.
Pozdrawiam Cię ciepło Teresko. |
Podlasianin |
2018.10.13; 13:55:16 |
Cudowne ! Miłego weekendu + |
wigor |
2018.10.13; 13:45:36 |
Szeptanka zachwyciła. Oba wiersze dobre. Pozdrawiam serdecznie ;-) = |
|
|