|
Refleks słońca
Refleks słońca |
Nie jestem kompletnym pejzażem
Jestem skórą
Jestem dotykiem
Jestem oceanem
Rozmytym odbiciem
spowodowanym falami
Czasem jak meduza
Cierpię na empatię
Łapię w swoje sidła
Zatapiam każdy statek
Rozmywam się, odchodzę
parzę
Umykam wytrwale
Wabię odbitym blaskiem
To nie ja rybacy
To syrena odmętów
A papierowa latarnia
należy do mnie
Kiedyś spłonę w blasku słońca
czy innej gwiazdy
Wyleci gołąb ofiarny
wystruga mozaikę z
mojego nie - serca
mojej niewiary
Nie wiosłuj do brzegu
tam nic nie ma
zbyt wiele czasu potrzeba
by uwierzyć
a ja nie mogę czekać |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2018.09.18; 00:09:26 |
Zawiesiłam się nad utworem
Daje do myślenia
Pozdrawiam:) |
TESSA |
2018.09.17; 19:01:10 |
Ilono, przeczytałam Cię w całości. z nieukrywanym afektem do przeczytanych słów . |
|
|