Psotna

Psotna Rzekła pani do Adama znane moje imię Ewa jestem teraz taka sama to niech pan coś mi zaśpiewa Mam dla pani tylko ciszę i jabłko co tu stanęło jeszcze dobrze słowa słyszę to jest przecież Ewy dzieło Jak ty nie chcesz to ja mogę głos zza drzewa było słychać tylko schowam ten swój ogon no i zacznę pieśnią dychać Pani na to się zgodziła i przestała być samotna co noc go ze snu budziła bo to była pani psotna A wszystko przez ten ogon...

Napisz do autora « poprzedni ( 1114 / 2236) następny » lucja.haluch dodany: 2021-02-25, 12:32:46 typ: satyra wyświetleń (119) głosuj (13)

Litawor	2021.02.25; 22:20:31
Delikatnie prowadzona satyra :)) Pozdrawiam +

AL46	2021.02.25; 18:50:13
A ta pani to nie tylko psotna ale i rezolutna... Podziwiam szczerze, pozdrawiam z uśmiechem i DUŻEGO Plusa+ chętnie posyłam.

Cichy2017	2021.02.25; 18:02:54
no tak , pan nie chciał śpiewać ł, to znalazł się inny, który oplata i teraz pani co noc śpiewa. Psotna satyra, figlarne pomysły Łucjo

Nikola	2021.02.25; 17:14:30
Wymowna ...jak to satyra, drugie dno posiada.Pozdrawiam serdecznie:)+

bordoblues	2021.02.25; 16:51:50
Ile psoty w Ewie? Nikt tego nie wie. Pozdrawiam ciepło Lusiu :):)

Kama	2021.02.25; 15:57:22
Pięknie +++

DominikR	2021.02.25; 15:35:33
Potrafisz słowami ująć satyr Super Pozdrawiam+

Witold	2021.02.25; 15:13:15
Fakt, wszystko przez ogon ;) +

JNaszko	2021.02.25; 12:58:31
Pięknie z humorkiem schował ogon i psocił Jurek+++++++++

wigor	2021.02.25; 12:42:41
Ciekawa satyra . Pozdrawiam serdecznie ;-) +

Katarzyna K.	2021.02.25; 12:33:53
fajna twoja satyra +