|
Przyzwyczajenie
Przyzwyczajenie |
Rozpalony kominek
Skóra z barana
Szampańska atmosfera
Dwie świece na stole
Obnażone dwa ciała
Dochodzą głębokim oddechem
Szeptają do uszka cichutko
Ust Szmerem
Kocham cię, kocham
W pamięci zostanie
Scena tej chwili
Bo byli szczęśliwi
Czas jednak to zmieni
Ustanie żar uczucia
A ręka nie chwyci drugiej ręki
Pocałunki zimne nieczułe
Staną się zmorą pędzącego życia
Pozostanie pytanie
Czy to jest miłość najgłębsza
A może przyzwyczajenie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
aga9393 |
2009.01.21; 22:54:18 |
Więcej wiary ...doceniamy coś co znika nagle ...a przyzwyczajenie to również część miłości ...malutka ,ale jednak.:-) |
stanislawa |
2009.01.21; 19:22:47 |
nie milosc nie jest przyzwyczajeniem wyobraz sobie ze na jakis czas zabraknie ci tej osoby i co wtedy |
|
|