|
Przyjaźń Warszawska
Przyjaźń Warszawska |
Jesteśmy bladym ognikiem
W alejkach, w których już
Pomieszkuje tylko kurz
Iskrzymy jasnym płomykiem
A wy
Chcecie nas przy ziemi
Miliony w ciasnym gruzie
A nas nie było, tak nie ma
Trzęsiemy się
Na wietrze, liście jesieni
My
Ściskamy dłonie i usta
Żegnamy srebrne
Perełki łez na rzęsach
A dusza się wałęsa
Po pustych ulicach dymu
Szuka kolegów z ławki
Na tafli wojennej ślizgawki |
|
Dla Kuby, Warszawskiego Przyjaciela |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
stokrotka55 |
2018.03.30; 10:00:01 |
przyjaźń, ile dziś znaczy? pozdrawiam świątecznie |
kosta.woj |
2018.03.30; 05:57:50 |
pamiętam warszawę może nie w zupełnych gruzach ale strasznie zniszczoną w okolicach dzisiejszej Riwiery stał młyn do gruzów olbrzymi trzy piętra miał
wrzucali wielką koparą zwożony gruz po drodze z rury wysypywała się zaprawa
a za nią z tyłu cegły i betonowy gruz który wywożono pod stadion 10lecia a i MDM
był budowany z tego gruzu dodawano go do betony i lano do zbrojeń świątecznie pozdrawiam |
|
|