|
Przebudzenie
Przebudzenie |
Nad ranem budzą mnie świergoty
i ptasich rozmów słodkie trele
więc nie śpię aż po słońca dotyk
wsłuchany w małych serc kapelę
otwieram okna jak dwie dłonie
powiew powietrza śle orzeźwienie
a w dali widzę jutrzenki płomień
który powoli spływa na ziemię
rodzą się sprawy w wiatru głosie
jasność powoli ze snu się budzi
promienie słońca lśnią na rosie
więc jak nie kochać teraz ludzi
ty śpisz zwinięta w kołdry kokon
jak małe dziecko tulisz marzenia
by cię nie zbudzić chodzę boso
skąpany w nieba światłocieniach
gdzieś za horyzont ucieka księżyc
i swym dotykiem gasi gwiazdy
a ptasi śpiew w rytmie piosenki
niesie znów nastrój duszy jasny
za próg wychodzę lekkim krokiem
wpatrzony w nieba przebudzenie
i żegnam się z tej nocy mrokiem
stopami głaszcząc nagą ziemię |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2020.04.02; 00:45:37 |
Piękny i obrazowy wiersz
Pozdrawiam nadmorsko :) |
lucja.haluch |
2020.04.01; 23:00:02 |
Takie jest przyjemne..oby najwięcej...Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
joanna53 |
2020.04.01; 21:22:33 |
świetny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)+ |
skala |
2020.04.01; 20:05:37 |
fajny wiersz więc duuuuuży plus |
roman |
2020.04.01; 19:55:34 |
Miłe jest takie przebudzenie+ |
AlaOlaUla |
2020.04.01; 19:26:45 |
Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Ptaków, to tak a propos pierwszej strofy.
Całość ładna.
Zdrowia! |
|
|