|
Prośba.
Prośba. |
Kiedy przyjdzie uśmiechu kres,
a kosa zgasi płomień życia,
które tulę szczęścia łzą,
to nie będę błagał rozpaczą o dalsze.
Podziękuję za dar i chwil tysiące
miłością zapisane.
Ufność między niebem a ziemią,
jak obłoki każdego dnia w darze
Tobie ofiaruję.
Z ścieżki którą kroczę własne
brudy plewię, by serce dłużej
czyściejsze było.
Czy kocham bliźniego? szczerze
rożnie bywa.
Jak obmyć oczy, oczyścić umysł,
poskromić rękę i język, by duszę
uzdrowić i Ciebie nie smucić?
Prowadź mnie do Siebie, uszczypnij
czasami bym przestał błądzić,
oto Cię proszę.
Amadeusz ze Śląska. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
joanna53 |
2016.11.30; 21:54:44 |
piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie |
kaja-maja |
2016.10.16; 20:54:40 |
Czy kocham bliźniego? szczerze
rożnie bywa.'
jak też nie każdy da się kochać
w pożądaniu życia lepszego
bo narzekać potrafi kraść
z czasem stając się ofiarnikiem
nad którym się jeszcze człowiek zlituje w:) |
roman |
2016.10.16; 18:51:50 |
ładnie prosisz Amadeuszu + |
fred |
2016.10.16; 18:24:14 |
... patetyczne i przerysowane... duszę uzdrowić?... browara chlupnij będzie lepiej :).... |
marguerite |
2016.10.16; 12:35:41 |
które, czy który? przykro mi nie zaciekawił mnie:( |
sylen |
2016.10.16; 10:26:33 |
Nie wiem jaka jest recepta na uzdrowienie duszy, ale na pewno pomaga głęboka wiara.
Bardzo ładny, pełen wiary, nadziei i miłości wiersz☺plus |
|
|