|
Prędzej czy później
Prędzej czy później |
Prędzej czy później
Znów się spotkamy
Znów do mnie napiszesz
O 3 nad ranem
Że wyjeżdżasz
Że będziesz tęsknił
I żebym nie zapomniała
O buziaku przed snem
Po cichu spotykamy się gdzieś pod lipą
Rozmawiamy jak dzieci
Zachowujemy się jak dzieci
Kochamy się jak dzieci
Niedojrzale
Szaleńczo
Z delikatnym wyuzdaniem
Bo co możemy wiedzieć o miłości
Nie będąc nawet pełnoletnimi?
Kiedyś znów spojrzysz mi w oczy
I przypomnisz o buziaku
Którego obiecałam chodząc jeszcze do szkoły
Potem złapiesz za włosy
Nieśmiało się uśmiechniesz
I zaczniesz delikatnie całować
Jakbyś to robił po raz pierwszy
A potem, za kilka tygodni
O mnie zapomnisz
I wrócimy do codzienności
Będziemy się mijać w tłumie ludzi
Jedynie na siebie spoglądając
I w duchu się uśmiechając
Ale po jakimś czasie
Znów sobie o mnie przypomnisz
O ostatnich dniach wakacji
Kiedy to już wieczory w sierpniu pachniały jesienią
Przypomnisz sobie o tym
Jak to wymykałam się z domu, żeby się z Tobą widzieć
I o smaku moich ust
Których od tamtego wieczoru nie możesz zapomnieć. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Podlasianin |
2018.08.28; 22:05:33 |
Przynajmniej zostały miłe wspomnienia :) Pozdrawiam + |
|
|