|
Pożegnanie
Pożegnanie |
( z zeszytu-dla Piotra)
Wszedłeś w me życie jak promyk
w wieczornym deszcza łkaniu
twe oczy wesołe, błękitne
figlarnie na mnie patrzały
a potem przyszły dni
gdy ze mną być zaczynałeś
gdy spojrzenia i dłonie mi oddawałeś
oddałam tobie także
lecz nie dłonie a serce
pierwsze serca uniesienia
pierwsze rozterki dziewczęce
chwile kiedy mnie całowałeś
najdroższą były słodyczą
chwile gdy tuliłeś namiętnie
do dziś się w mym życiu liczą
lecz cóż..
ty innej chciałeś miłości
choć nigdy jej siłą nie żądałeś
odchodziłeś i wracałeś
ja Ciebie przyjmowałam
bo prócz Ciebie
żadnej miłości nie miałam
przyszedł twój czas
-wojsko mi ciebie zabrało
choć nigdy mój nie byłeś
-serce me ciebie schowało
nie jedna łza się polała
z oczu tęsknotą zalanych
nie jeden raz krzyczałam
w noc ciemną milczącymi gwiazdami
nie jeden raz szeptałam imię
co mi nad życie droższe było
nie jeden raz przeklinałam miłość
by sie cierpienie skończyło
potem...
był inny ktoś
choć ciebie wciąż kochałam
miłością smutną,gorącą
wciąż ciebie obdarzałam
przestały być twoje usta
jego ustami się stały
przestały być twoje ręce
jego rękami się stały
i nic mi z ciebie nie zostało
-jemu siebie dałam
lecz ciebie
-niech on mnie zrozumie
zawsze w pamięci będę miała
bo nie zawsze spełniają się marzenia
nie zawsze usta się śmieją
nie zawsze zostaje miłość
przeważnie łzy się leją |
|
Gdybyś idąc do wojska powiedział mi jedno słowo-czekaj na mnie,
czekałabym.
Za późno się dowiedziałam,że mnie kochałeś.
DLACZEGO MI O TYM NIE POWIEDZIAłES ? |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
torpeda |
2009.07.23; 20:57:59 |
...no szkoda że tak się skończyło..+ |
dziadek |
2009.07.23; 19:14:37 |
romans fatal+ |
|
|