|
Powitanie słońca
Powitanie słońca |
kiedyś budziłeś mnie dłoni wołaniem
jej delikatnym ciepłym dotykiem
i do znudzenia pytałeś czy wstanę
by iść przez łąki słonecznym rozkwitem
nim się na dobre przebudziły sprawy
czekałeś wiernie bym otworzył oczy
i już parzyłeś dla nas świeżej kawy
wpatrzony w nieba horyzont szeroki
potem mnie brałeś na mocne kolana
czesząc uśmiechem snów urwany wątek
bym się radością mienił już od rana
nim wejdę w życia codzienny porządek
odpowiadałem ci głosu nadzieją
i młodej piersi gorącym łopotem
a potem szliśmy ku słońcu aleją
sycąc się jego rozsypanym złotem
zbudzonej pieśni łapaliśmy tony
w świetlistej rosie obmywając twarze
by pod dotykiem przebudzonych dłoni
skąpać się w słońca niepojętym żarze |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Markus55 |
2013.05.24; 19:04:08 |
dziękuję:)wzajemnie pozdrawiam |
rekrut |
2013.05.23; 22:04:11 |
Piękny jak zawsze Twój wiersz, +++ ozdrawiam Markusie |
kaja-maja |
2013.05.23; 21:42:29 |
zawsze się wyczuwa słońca pocałunek
zwłaszcza gdy obietnic tyle dawałeś
wystarczy wstać i iść z wiarą i głosu nadzieją w:)+ |
Duszka |
2013.05.23; 21:34:47 |
"kiedyś budziłeś mnie dłoni wołaniem"...
i mnie wzrusza wspomnienie dotyku...
tak - jak Twojego wiersza - słowa...
którymi to - ukazać uczucia - pięknie potrafisz Marku :))))
pozdrawiam Cię serdecznie :))) |
Karina |
2013.05.23; 21:23:25 |
Piękny,wzruszający wiersz Markusie :)))+++!!!** |
|
|