|
Potwór z szafy
Potwór z szafy |
Zjedz babcie
I tak Cię będzie kochać.
Zabierz jej wypłatę
Będzie wdzięczna, że ją odwiedziłeś
Z satysfakcją pomocy finansowej.
Otwarte oczy niech zasną
A niechętne zmory niech wyjdą z szafy.
O mamo!
Krzyczy zawzięcie dziecko zza stu drzwi
Kiedy rodzice pragnęli dać mu siostrę.
Przynajmniej tak powiedzieli,
Kiedy babcia przypadkiem weszła do nich
Bo zgubiła dziadka w kuchni
Między cukrem a solą.
Podobno
Przyjemna to była noc
A otwarte oczy ani myślały zasnąć
Chociaż nikt nie miał im za złe
Że stały nad łóżkiem rodziców
Z misiem w rączkach
Bo bały się spać
gdyż pod łóżkiem trup.
A sapanie rodziców mu
wcale a wcale nie przeszkadza.
Jego wybór..
Poszło do babci, dziadka i taty
Mama wyszła z samego rana
Pracować dla jednego
niecierpliwego pana.
Trochę zakłopotana i w natłoku myśli
O tym co było jej snem
A cóż jej się ziści.
Dziecko się bało babci i monstrum
Babci z lodówki co jadła ciastka
i stracha z szafki co jadło.. babcię?
Moja zazwyczaj miała mi za złe,
Że jestem taka a nie inna.
Nie mam pretensji
za ten wyczyn do stwora.
Było już z lekka po trzeciej
Kiedy potwór wyszedł w szafy
I zjadł dziecko
To strach dla amatora.
Okrzyknięto wieczny odpoczynek dla całej rodziny. |
|
2011 - z wierszoteki Naomi |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Saga |
2012.05.01; 11:52:34 |
pomieszanie z poplątaniem - jak dla mnie |
Hosanna |
2012.05.01; 11:35:21 |
nazbyt złożony to dla mnie horror
ale bardzo mi się początek
i to dziecko co krzyczy zawzięcie zza stu drzwi
krzyczy tez do mnie
nie mam pojęcia
czy pomogłoby mu głaskanie, kolacja, bajka czy wspólna wyprawa na strych
potwory zwykle nie tak łatwo zjadają
to prędzej pasożyty niż drapieżniki
rodzinę czeka kolejny ciężki rok |
|
|