|
Poranne pytania
Poranne pytania |
Zadzwonił budzik,
Taka myśl o świcie ,
By następnym było,
Twego serca bicie.
By dzisiejsza chwila w której wstać trzeba,
Skończyła sie szybko, a potem niech radość w dzień się wlewa.
By ten dzień był dobry, moze trochę szalony,
By kolejny trud byl przezwyciężony,
By nikomu dzisiaj nie zabrakło wiary,
Że to właśnie teraz marzenia się spełniały,
Żeby dzisiaj nie stracić tego co kochamy,
A co tam może zyskać, może złagodzić rany.
Jeden dzień od rana, zwykle niedoceniany,
Jednym zycie jest dla nas, innego nie mamy.
Moze dzisiaj właśnie coś ważnego odkryje,
Może zrozumiem że właśnie teraz się żyje.
Może z sił opadnę bo nie podołam temu,
Co muszę zaserwować z dzisiejszego menu.
A czy dzisiaj tez tutaj zasnę,
Może skończy sie dziś życie, zanim w ręce klasnę.
Czemu to właśnie rano te lęki przychodzą, przecież wszystko przede mną, myśli mych nie pogodzą.
Dlaczego tak bardzo dążę do wiedzy,
Do znalezienia jakiegoś celu,
Bo trzeba dojrzeć, tak pewnie mialo wielu,
I powiedzieć krótko jak chłopu na miedzy,
Lepiej jest wiedzieć mało, by mieć tylko proste pytania,
ale żeby to zrozumieć trzeba rozwiązać w życiu najtrudniejsze zadania.
A te zadania dały mi siłę
by teraz szukać odpowiedzi tyle.
Błędne koło jak całe życie,
Ale i jak ten dzień, co zaczyna się codziennie o świcie. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|