|
Poranek
Poranek |
Śniło mi się że umarłeś
szczęście odbiegło boso
ty za nim powoli jak zawsze...
a potem słyszę głos w telefonie ochrypły
podobno od tygodnia chorujesz
na drugą chorobę-tą słabszą...
znowu nie zapłaciłeś ubezpieczenia
i leczysz się sam
chyba rano płakałeś
że do ciebie nie zadzwoniłam |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|