|
Pomarańczowe natchnienie
Pomarańczowe natchnienie |
Obczyzna czasem swojską bywa
Kiedy dokonasz wyboru
Rezygnacji równemu
Kiedy doświadczysz wrażenia
Że czas jakby w miejscu stanął
Tylko lata płyną
No i miłość jakby wciąż ta sama
Nagle w zadumie i ciszy spaceru
Czujesz jak czeremchą
Pachnie kwiat pomarańczy
I wracasz do krainy wspomnień
Czasu dzieciństwa
Krainy pamięci i niepamięci
Aura nagich myśli odległych
Jak wyrocznia decyduje
Abym je ubrał
W formę poezji
I przez serce natchnienie
Przemawiać zaczyna
Podnoszę się wtedy
Z ławki rezerwowych życia
Ułaskawiam niepokój
Omijam świat cierpkich słów
I strofa po strofie
Zaczynam snuć poezję
Na kanwie życia |
|
Agia Napa
03.07.2009 |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2011.02.15; 20:40:00 |
pięknie...
Nagle w zadumiei ciszy spaceru
krainy pamięci i niepamięci
aura nagich myśli
ubrała slowa w formę poezji
jak ukryty skarb soczystego owocu
pomarańczowego natchnienia...w:)+ |
dziadek |
2009.07.04; 17:53:00 |
dziadek+ |
I s k i e r k a |
2009.07.04; 12:48:21 |
Są tacy, którym obczyzna stała się drugim domem.+ |
|
|