pomarańcze krwawią

pomarańcze krwawią POMARAŃCZE KRWAWIĄ jej usta milczą nad staw to tylko żabi skok będzie tam bezpieczna zadbał o każdy detal nikt nie może im przerwać woda kwitnie pomarańcze krwawią nic nie zostawił przypadkowi pomarańcze krwawią tak oto ociekają krwią woda jak ze snu słońce tak pali w twarz na chwilę traci czujność cała siła uchodzi z niej on spokojnie obiera pomarańcze jej zimny wzrok nie dodaje miejscu uroku muliste dno jak wieczna sieć nóż zabiera na pamiątkę jego abstrakcji i jego miłości woda kwitnie pomarańcze krwawią nic nie zostawił przypadkowi pomarańcze krwawią tak oto ociekają krwią

Napisz do autora « poprzedni ( 171 / 304) następny » Miłosz R dodany: 2020-03-07, 11:47:19 typ: inne wyświetleń (217) głosuj (75)

lucja.haluch	2020.03.07; 22:22:19
Cikekaw te pomarańcze pełne soku nad wodą..Plus+ Pozdrawiam...

AlaOlaUla	2020.03.07; 13:39:34
No, i mnie Puszczykowski zgasił. Dzięki wielkie :-/ xD

puszczyk	2020.03.07; 12:56:08
Tu pomarańcze są mantrą tego wiersza. Bardzo dobry.

AlaOlaUla	2020.03.07; 12:50:36
Twój ojciec ma zespół? Óóóó... Gotycki folk? Ciekawe...

Miłosz R	2020.03.07; 12:41:38
równie dobrze można usunąć refren po 1 zwrotce ale to piosenka dla zespołu ojca także niech se oni robią z tym co chcą

AlaOlaUla

2020.03.07; 12:21:52

Za dużo tych pomarańczy. Nie ma efektu. Szkoda, bo pomysł mi się podoba, ale jest niewykorzystany. Ja to widzę tak: jej usta milczą nad staw to tylko żabi skok będzie tam bezpieczna zadbał o każdy detal nikt nie może im przerwać woda kwitnie nic nie zostawił przypadkowi słońce pali twarz woda jak ze snu na chwilę traci czujność cała siła uchodzi z niej on spokojnie obiera pomarańcze jej zimny wzrok nie dodaje miejscu uroku muliste dno jak wieczna sieć nóż zabiera na pamiątkę jego abstrakcji i jego miłości woda kwitnie nic nie zostawił przypadkowi pomarańcze krwawią "Nóż w wodzie" Polańskiego widzę. Przemyśl to sobie, do niczego nie zmuszam. To moja opinia. Pozostałym na pewno się spodoba xD