|
Poemat
Poemat |
By pisać wiersze, poematów strony zapełniać, dać to co balastem nazywam
I zyskać słońca promienie niech rozweselą moje bijące ciche serce...
Czemuż wzgardzony miłością nie zrobił kroku co wyzwolił mnie z uwięzi?
Wiedząc jak smakuje pogarda bałem się gołębia co wolność oznajmia...
By spłoszony któregoś ranka stanąć twarzą do wiatru i zobaczyć, poznać, zasmakować... czegoś co uśmiech i szczęście się nazywa;
Słowa poematu z dala jak czarna głębia wyglądają, by z bliska oznajmić zranionemu w kniei człowiekowi – znalazłeś ucieczkę tam twoja przystań i cicha zatoka...
Spełniły się proroctwa mędrców i oczekiwania dziewic,
Gwiazdy spadają, noc z dniem się mieni a moja miłość...
Sprawiedliwa jest moja oblubienica dała mi zasmakować wszystkich kolorów nieba, szczęścia, miłości, rozpaczy i pożaru traw wiosennych...
Teraz to wszystko dopadło Ciebie jam wolny od kochania i konania kres mej drogi
Jak poradzisz sobie gdy podmuch roziskrzy serce zdławione?
Jak zawołasz kocham gdy pustka odpowie?
Teraz poematu teksty i życia klisze przygniotą Ciebie... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2008.10.23; 19:34:23 |
bardzo mi się podoba
nie trzeba bać się wiatru,trzeba mu się przeciwstawić,
by poznać to co się chce zobaczyć:) |
justyna23 |
2007.10.08; 09:45:00 |
|Jestem zauroczona..... |
|
|