|
Podróż do rana i trochę
Podróż do rana i trochę |
Nocą pokaż dłoń,
warkocz przybliż do ust,
śpiewaj tęczą barw,
wyświetl tęczówką słów....
Gdy tylko przyjdzie czas,
kwantów dysproporcji dróg,
rozłożę atom nasz,
pokładów cały bród...
Ma ślina pójdzie w dal,
do dołeczek Twoich ust,
a piersi blady czar
pozwoli być mi tu....
Przed Tobą ściągnę sam,
pierwszego tchnienia dzień,
aby smakować mógł nam,
tej nocy mokry cień. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|