|
Podarunek...
Podarunek... |
Nie jedną posiada twarz
którą dokładnie maskuje
W zależności od sytuacji
ostre kły pokazuje
Kiedy się uśmiecha
miła się wydaje
Jednak i ten uśmiech
grymasem się staje
Innym razem niewinna
aż serce boleje
Ale to tylko złudzenie
zaraz trutki doleje
Podarować jej trzeba
koszulę Dejaniry
Wtedy prawdziwe będą
grymasy i miny |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Adris |
2015.04.10; 19:04:52 |
Podoba mi się - i takie rzeczywiste. Zdaje się,że mamy podobne doświadczenia. Pozdrawiam |
wigor |
2015.04.10; 18:41:01 |
Dejanira działała w dobrej wierze, a gagatek z wiersza działa z zimną kalkulacją. PLUS z pozdrowieniami ;-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Koszula_Dejaniry |
Super-Tango |
2015.04.10; 18:01:30 |
Dobry, ciekawy, interesujący wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
|
|