podaj dłoń

podaj dłoń popatrz świt wyszedł na spacer z psem po rosie biegnie szczebiot ptaków a dotyk nocy topnieje w trawach w połowie zza drzew rumieni się słońce ma zapach chleba wypełnia błękit spojrzenie prowadzi nad rzeką tam trzciny pełne ciszy śnią spokój i rozkwitają pogubione marzenia pewnie trudno ci uwierzyć że wracam chabrowym traktem nadziei aby w rynience dekoltu dotknąć południa widzisz wyciągam ręce w twoją stronę lubię zapach brzozy i tajemnicę pieprzyka na pośladku tańczącą żarem chociaż pod ubraniem już się skrapla zdezelowany rytm czasu podaj dłoń będzie prościej w locie wyznaczyć azymut

Napisz do autora « poprzedni ( 146 / 212) następny » Jan Gawarecki dodany: 2011-04-28, 20:34:30 typ: życie wyświetleń (999) głosuj (208)

aga9393	2021.09.06; 16:19:39
Piękny po prostu :)

Jan Gawarecki	2011.04.29; 13:42:01
Pięknie dziękuję wszystkim za poczytanie i komentarze. Bardzo dziękuję. Przy okazji zapewniam wszystkich, że ja i "Amarant" różnimi się od siebie wygladem zewnętrznym, wielkiem (zapewne duża różnica), miejscem zamieszkania i wszystkim innym. Nigdy nie zamieniliśmy ze sobą ani jednego słowa zarówno głosowo jak i pisemnie. Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i wiosennie. J a n e k.:))

Siostrzyczka	2011.04.29; 12:39:39
wszystko łatwiej trzymając dłoń w dłoni... :)

nelly su	2011.04.28; 23:00:30
)+

Romantyczny_Grabaż	2011.04.28; 22:24:41
+:)

kaja-maja	2011.04.28; 22:11:20
ładnie... widzisz wyciągam ręce w twoją stronę lubię zapach brzozy i tajemnicę pieprzyka na pośladku tańczącą żarem chociaż pod ubraniem już się skrapla zdezelowany rytm czasu...w:)+

grazyna	2011.04.28; 21:17:17
dwa ostatnie wersy mówią same za siebie i cały wiersz... :)))+ pozdrawiam serdecznie Panie Janku,