POD DYKTANDO

POD DYKTANDO Słowo po słowie wypowiedziane do telefonu. i napisane na kartce papieru w każdym liście. Nie ma w nich prywatności ani intymności uczucia! Spowiedź z własnych myśli, pragnień. Księdza nie ma, ani konfesjonału w kościele. Chcesz, czy nie wyspowiadać się musisz! Inaczej zasnąć w nocy nie dadzą. Zastępują miejsce grzechów i pouczają. Ingerują w decyzjach i w wyborach. Ach!!! Cóż to jest za dorosłe życie?!!! Być ciągle przez kogoś pod lupą. Napiętym jak struna w gitarze! Jak długo można tak wytrzymać? Robiąc wszystko pod czyjeś dyktando. Nie sprawia to w ogóle satysfakcji. Obniża to wartość w sobie i samoocenę. Presja staje się krok w krok twoim cieniem. Niczego złego nie zrobiłeś ani nie powiedziałeś. Skąd te próby wzbudzenia wyrzutów sumienia w tobie? Znowu nie wyszło nic po twojej myśli. Nie jesteś przecież i tym razem niczemu winny! Od dawna nie jesteś już tylko sobą. Nie jesteś też ubezwłasnowolniony. Gorzej niż na smyczy mały pekińczyk! Znów na całej linii nawaliłeś i zawiodłeś. Jak za każdym razem tak bardzo się starałeś! Presja nie odstępuje cię – jesteś przyparty do ściany jak kaczka do odstrzału! Napisany:28.07.2008 r.

Napisz do autora « poprzedni ( 65 / 550) następny » ♥Assandi♥ dodany: 2009-04-11, 09:28:47 typ: życie wyświetleń (673) głosuj (75)

EnigmatycznyDuszek

2009.04.11; 22:57:13

aż dziw ,że nikt nie skomentował, więc ja to uczynię, muszę z przykrością stwierdzić ,że dla mnie to nie jest wiersz (ale dla pocieszenia powiem,że też mam tu na Zaciszu kilka takich "luźnych wypowiedzi"- czasem pragniemy się czymś podzielić co trudno ubrać w wiersz) a teraz wypowiem się co do tematyki ,trafna , pięknie ujęte i piękne porównania. ja chyba doskonale wiem i rozumiem co masz na myśli ja cały czas mam wrażenie,że tak się żyje jakby nie dla siebie a dla kogoś by nie zawieźć bliskich , nauczycieli którzy tworzą wiecznie nagonkę i mówią Ci ,że jesteś głąbem a niestety człowiek im dłużej coś słyszy tym bardziej zaczyna w to wierzyć, niestety ciągle żyjemy dla kogoś mało jest osób mocnych egoistów mimo ,że ich skreślamy to może oni są bardziej szczęśliwi niż my? bo nie patrzą na innych , nie słuchają ich "poleceń" i bardziej cieszą się ze swojego życia? pięknie to napisałaś. choć nadal powtórzę ,że dla mnie to nie wiersz ale ważne przemyślenia zostaw koniecznie je na Zaciszu - czasem i taka forma jest tu potrzebna. a ja Ci dziękuję za to ,za komentarze pod bardzo starymi wierszami jak zdążyłaś zauważyć formę pisania troszkę " udoskonaliłam" p.s. plus za poruszony temat