|
Pod bujnymi kwiatami mango
Pod bujnymi kwiatami mango |
Zygmunt Jan Prusiński
POD BUJNYMI KWIATAMI MANGO
Malarz Paul Gauguin w Tahiti
zagospodarował swe miejsce
nikt go nie zna w okolicy Punaania
w bólach maluje a jednak osiąga
szczyt swojej sztuki - gromadzi
obrazy u wybrzeża Mataiea.
Spoglądają na niego "Maoryska Olimpia"
"Barbarzyńska Wenus" czy trzynastoletnia
Pahura - nowa vahine - która jest
przy nim najbliżej dla której nie żałuje
kupna kilku sukienek.
Szczęśliwszy okres przed nim
jakby gwiazdy świeciły dłużej
a trawy pachniały ostrzej.
Jest w dobrym stanie twórczym
maluje płótno "Nave nave mahana" -
(Szczęśliwe dni) w Papette.
Mistrz pędzla szukał raju ziemskiego
w Oceanii daleko od Paryża z inną kobietą...
16.12.2017 - Avinion
Sobota 24:03
Wiersz z książki "W ramionach księżyca"
autor ZJP
http://s24.flog.pl/media/foto_300/12322427_romantyk-z-krysztalowego-sadu.jpg
Paul Gauguin (1888)
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTDHKaJC5hz9EOHuKqKsgXt64nM4bzXfKOtcf4F8hZiJGFbUXLs |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zygpru1948 |
2017.12.23; 12:52:18 |
Dopisek
Ale dzięki za to bo zauważyłem dopiero teraz błąd - literówkę w wierszu:
miast (kupna kilku sukienek) napisałem: kupna kilka sukienek
- Czy nie mógł Pan od razu mi to podpowiedzieć? |
zygpru1948 |
2017.12.23; 12:08:41 |
Witam mistrza Conora!
Dziękuję za komentarz i za muzyczki to znaczy za piosenki dla mistrza Pawła i dla mnie... też mistrza - bo wszyscy jesteśmy "mistrzami" nieprawdaż?
Czytając w Avinion fragmenty książki Henri Perruchota "Gauguin" w przekładzie Hanny Olędzkiej, to właśnie ona w książce nie pisze Paul Gauguin a Paweł - sam nie rozumiem dlaczego "Paweł"...
Pisze Pan, cytuję: "a mistrza do zerówki bym wysłał"; jeśli to do mnie się tyczy, to ja chętnie bym uczęszczać chciał bo człowiek zawsze uczyć się powinien, ba, tak zwana zerówka jest ważniejsza od studiów, prawda Panie Mistrzu!
Pozdrawiam - ZJP |
zygpru1948 |
2017.12.23; 03:19:07 |
SEN JABŁONI - część trzecia
Motto
Cytat Margot Bene
"Piszesz w wierszu (Listopadowy Erotyk): "Fala zimna kołysze brzeg"... Malowniczo oddajesz to co dzieje się w przyrodzie, ale nasze myśli są radosne i gorące na przekór jesiennej deszczowej aurze, a przecież my też jesteśmy cząstką przyrody, więc listopad i Twoja twórczość są promienne nadzieją spotkania, przeżycia i ukojenia - mówiąc inaczej, są poezją."
13.11.2016 - 11:21
https://www.salon24.pl/u/korespondentwojenny/830594,sen-jabloni-czesc-iii |
|
|