|
Poczytajka "limeryczna", tragicznie satyryczna (epilog)
Poczytajka "limeryczna", tragicznie satyryczna (epilog) |
"Trza" już bajkę dokończyć, wszak pora
poznać dalszą historię potwora
i księżniczki zrzędliwej,
ślicznej, lecz upierdliwej,
która chłodna dość była w amorach.
Oto przybył, aż zza Radzymina,
imć Żebrowski w rynsztunku wiedźmina.
Płacz i wrzask: Nie chcę tego,
siwego, zmutowanego!
Żaden rycerz, jeno lichy aktorzyna.
Potem szewc się pojawił - Szelmutek,
który w siarki moc wierzył i skutek.
Ewka w ryk: On toksyczny,
taki nieromantyczny!
Ot, z pospólstwa zwyczajny to głupek.
Tak z pół roku trzasnęło jak drzwiczki,
lecz nikt w gusta nie trafił księżniczki.
Ojciec- nie bity w ciemię,
koncept miał: Rychło zmienię
stan tej trudnej z córuchną potyczki.
Straże! - krzyknął: Do smoka ją nieście,
niech się skończą smędzenia niewieście.
Do karocy już siadam,
róbcie swoje, ja spadam
z kumplem kniaziem balować "na mieście"
Tu zakończę moją jakże durną baję.
Finał taki - smok księżniczkę poznaje.
Mija niedługa chwila,
biedak już daje dyla.
Nie wytrzymał i rozstał się z krajem. |
|
Morał?
Sami sobie wymyślcie ;) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2015.10.19; 20:01:27 |
morał chyba jeden się nasuwa
kiedy zrzęda ględzi
potwora dostaje
co więcej zrzędzi
jak też księżniczką urodzić się trzeba
gdzie ona w miłości nie przebiera
tylko się o nią biją
gdzie ona odchodzi szczęśliwa
w ramionach królewicza w:) |
nemo96 |
2015.10.19; 18:55:36 |
:) |
TESSA |
2015.10.19; 18:55:04 |
dziś księżniczek wiadomo już nie ma
więc ta baja to zwykła jest ściema
co do smoka to zadanie mam jedno
nie jest wart by przebywać z królewną
niech się włóczy gdzie tylko popadnie
byle nie chciał księżniczki już żadnej |
|
|