|
początek
początek |
opadła zasłona
i prawda ujrzała światło nocnej lampki
nastrój uwolnił z nas myśli
które dręczyły
spać nie dawały
nic jednak nie stało się prostsze
ostatni raz całujesz
moje usta wytęsknione
dotykasz mej dłoni
a ja marzę już teraz
gdy wciąż jesteśmy razem
o Tobie
w obawie przed świtem
zachłannie korzystamy
z każdej chwili
bo słońce zabije noc i nas |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
marcinwos |
2018.02.04; 19:39:46 |
słońce zabije noc ciekawa metafora pozdrawiam |
Podlasianin |
2018.02.04; 18:16:11 |
Nie martw się, będzie jeszcze tych nocy bez liku :) Pozdrawiam + |
|
|