|
Po radę poszedłem
Po radę poszedłem |
po radę
poszedłem
do przyjaciela
długo się zastanawiał
po czym poszedł
sprawę wybadać
kiedy wrócił
przestał
mi odpowiadać
telefonów
nie odbierał
unikał rozmowy
po tygodniu
poszedłem
po rozum do głowy
zastałem go w domu
a z nim była ona
. . . po kryjomu
po pewnym czasie
on zjawia się u mnie
po radę przyszedłem
bo nie rozumiem
ciągnie
tak jak to on
umie . . .
***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zeska winij |
2016.08.20; 10:28:22 |
zawsze to coś można wychodzić, tak czy inaczej trzeba się, bądź czymś ruszyć :) |
bronmus45 |
2016.08.20; 07:37:02 |
- tak uczciwie?... za dużo razy "poszedłem"
- może by tak - pognałem, podreptałem, czy jakoś inaczej
- Pozdrawiam |
|
|