|
Po ludzku.
Po ludzku. |
Barczyste ramiona, usta przy ustach,
rozpustne dzieci miodowych poranków,
między nimi pełnia, między nimi pustka,
dwóch niespełnionych, szalonych kochanków.
Dwie bestie łaknące siebie, chociaż wrogie,
Królują z gwiazdami na złotym nieboskłonie,
czerń wszechpotężna, pochłania dziki ogień,
który wśród dusz ludzkich bezpodstawnie płonie. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Gladius |
2017.03.28; 19:40:00 |
Podoba mi się...Pozdrawiam...:) |
sylen |
2017.03.28; 19:19:07 |
Dwa różne charaktery, ale od czego jest miłość.
Świetny wiersz ☺plus |
lucja.haluch |
2017.03.28; 13:52:56 |
Ogniście..dwa żywioły w wiosennym amoku..+ |
tomekwasilewski |
2017.03.28; 07:15:46 |
To jest po prostu piękna opowieść.
Czytając Twój wiersz można sobie wyobrazić ową sytuację :)))))) |
Suliko |
2017.03.28; 00:26:37 |
Też mi się podoba:)+ |
|
|