|
Pewnego razu na moście...
Pewnego razu na moście... |
Pewnego razu na moście spotkanie
nie ważne w słońcu czy w blasku księżyca
i tylko serca cichutkie błaganie
jak się odnajdą, anioł i diablica
przecież nie wiedzą o sobie nic więcej
niż to jedynie że, dziwni oboje
i w tej dziwności niepojętym trafem
los złączył dusze, z sensem tocząc boje
lecz czas figla spłatał dzieląc ich przepaścią
most nic nie zmieni, nie spłyci otchłani
więc się tęsknotą dzielą dziś bolesną
dla marzeń przecież nie ma żadnych granic. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
yolkaw |
2008.05.23; 01:18:38 |
Pionowe??? |
Wicek |
2008.05.23; 01:15:49 |
Fantastyczny! Pomysł, klimat! Czasem odnoszę wrażenie że Twoje wiersze są zbyt "pionowe" lecz tu tego nie ma... I tak jest lepiej. Gratuluję. + |
wadera |
2008.05.20; 23:52:02 |
Jolciu... wiersz jest boski:):) Jak to Mena powiedziała...wszystko jest w nim super, wszystko sie podoba:D również plus:):) |
Mena |
2008.05.20; 21:34:31 |
piękny wiersz, podoba mi sie w nim wszystko, naprawdę...duży plus dla ciebie... |
|
|