|
Pewien aspekt miłości
Pewien aspekt miłości |
Z przekory rozognionej duszy
Nie umiem kochać, choćbym chciała.
Choć pewnie byłabym bezpieczna,
Gdyby połączyć nasze ciała...
Lecz to, co było w mej przeszłości
Skutecznie do miłości zraża.
Blokada boskiej namiętności
Dziś na uczucia me nie zważa.
Chciałabym móc uwierzyć w miłość,
Zaufać, dać się ponieść z wiatrem.
Jednak to wszystko nie ma sensu,
A moje życie jest teatrem.
Rola za rolą mi wypada,
Spektakl codziennie jakiś grany.
Wszystko to sprawia, że już dzisiaj
Brakuje sił mi na zamiary.
Zdrętwiałe słowa o miłości
Codziennie trzęsą się na mrozie.
A ja wyplatam z nich marzenia,
By później je zatopić w lodzie.... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wigor |
2015.10.21; 17:29:13 |
Różne są przyczyny blokady typu chcę, ale się boję. Dobrze opisałaś przeżycia osoby taką blokadą dotkniętej. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
sylen |
2015.10.21; 16:47:14 |
Miłość, ach to uczucie, a tyle w niej zawirowań. Super☺plus |
Anna z |
2015.10.21; 13:45:03 |
Miłość ma różne twarze.Dobrze że jest.pozdrawiam + |
TESSA |
2015.10.21; 09:04:25 |
taak, Miłość mam tyle barw, ilu ludzi. w każdym z nas jest takie ciemne miejsce, którego chciałoby się nie odwiedzać. |
|
|