|
pełnia
pełnia |
Z chwilą gdy nastaje noc
i ciemność zabiera wszystko
gdy pojawia się on
lśniąc... zmienia we mnie wszystko
czas powraca do tamtych chwil
gdzie szept tak czule płynął
dziś oknem zaglądasz
spojrzeniem niesmiałym
oczyma jej ciepłymi
to co było, nocą
...znów we mnie rozpalasz |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Anna z |
2015.12.02; 14:41:08 |
Podoba mi się wiersz, lubię księżyc, jest magiczny. Pozdrawiam + |
Frank N. Stone |
2015.12.02; 12:17:04 |
Na mnie też to działa. Zmieniam się w wilkołaka:)
Polecam, bo przemiana w poetę, jak widać powyżej, nie wychodzi.
Pozdrawiam |
|
|