|
Pękam
Pękam |
Pękam…
I rozkłada się ciało moje,
w malutkie cząsteczek atomy.
Pękło niczym lustro,
które widząc odrazę
mojej osobowości,
wolało skończyć to
w jednej chwili.
I dopalając się powolutku,
tli się ostatni ognik nadziei.
Która ucieka wraz z dymem,
do przestworzy zenitu. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Leszczym |
2021.02.14; 22:03:57 |
Trzymaj się!!!!!!+ |
|
|