|
Pasikonik polny
Pasikonik polny |
To nie poemat niewymownej treści,
nie trzeba wcale tutaj rozumować,
wystarczy aby pierwiastek niewieści
pragnął głosować oraz komentować.
To nie jest utwór dla poszukiwacza,
nie znajdzie się nic, gdzie niczego nie ma.
Lecz to próżności wcale nie oznacza –
gdzie czcze gadanie tam chociażby ściema.
To nie liryka nadinterpretacji,
podmiot liryczny stanowczo milczący,
mowa autora formą dekoracji,
trudno tu mówić o czymś ciekawiącym.
To nie poezja dla pragnących formy,
ubogo strasznie jakby na ugorze,
czasem się trafi epitet niesforny
lub porównanie, by mogło być gorzej.
To nie jest wierszyk dla swego odbiorcy
ni dla autora, ani dla nikogo,
pismo jest sługą „wieszacza proporcy”,
wiersz tym zhańbiony bynajmniej złowrogo.
To nie jest dzieło dla czegoś uczczenia,
ni dla poklasku, nic też nie zarobię,
wiersz ten podobny do w tyłku wiercenia
lub bezczelnego siadania na grobie.
Co zaś się tyczyć ma pasikonika –
wszedł na abażur i nie jest namolny.
Siedzi zdrętwiały, nie skacze, nie fika,
jakby nie istniał – pasikonik polny. |
|
grafomanom |
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
 Consolida |
2012.05.19; 10:16:48 |
| poprostu plus..))+++ |
| wigor |
2012.05.19; 07:40:08 |
| Świetny wiersz. Pozdrawiam i PLUSIK stawiam :)) |
| wie.rut |
2012.05.18; 19:36:20 |
Po prostu!
Duży PLUS! |
| Iskra |
2012.05.18; 19:28:15 |
| +++++ |
|
|
(298)