|
Para-limeryczne formy życia
Para-limeryczne formy życia |
Cześć!
Gad zagadał raz gadzinę,
czy gadulstwo przez godzinę
godzi w godność.
Jaka godność?!
W gadu-gadu tylko nick jest.
Cała powierzchnia ciała
Raz płaziniec z imć obleńcem
chcieli sobie podać ręce.
Rady nie dali -
ciała splatali,
myśląc: a to typ - bez serca!
Nawalnica
Raz napotkał wal wodnicę,
tusząc - wpłynę na dziewicze...
Ona krzyczy: wal!
On: ze wstydu spal!
Biorę kurs na ośmiornice. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
bonkreta |
2018.02.08; 09:16:23 |
No myślę, Pan M ;) |
bonkreta |
2018.02.08; 00:26:18 |
Ja też. Czasami :) |
bonkreta |
2018.02.08; 00:09:22 |
:)))) 112, super! :)))) |
112dzwonicwnaglychprzypadkach |
2018.02.07; 17:42:04 |
gad się w gadzie wgapił gacie
czy z wiskozy czy na wacie
nie mógł pojąć
ciut się bojąc
czy po dziadku czy po tacie |
bonkreta |
2018.02.07; 16:15:53 |
To nie maja być limeryki, zapożyczone elementy formy zastosowałam.
Nie lubie "kajdanek" formy. |
wigor |
2018.02.07; 16:07:17 |
Płaziniec z gadziną w Białołęce
usiłowali podać sobie ręce.
Tak długo ich szukali
że się pooplatali.
Potomstwo ujrzy świat w Ostrołęce.
Dobre pomysły przekuwaj na limeryki. Pozdrawiam ;-) + |
bonkreta |
2018.02.07; 15:44:51 |
Bardzo Wam dziękuję za komentarze :) |
Podlasianin |
2018.02.07; 15:38:48 |
Bardzo dowcipnie, podoba mi się :) Pozdrawiam + |
stokrotka55 |
2018.02.07; 12:05:46 |
świetne :-) ; pozdrawiam |
|
|