|
paciorkami po podłodze
paciorkami po podłodze |
w pokoju zalanym światłem
czas rozpływał się pomiędzy firankami
za oknem śpiewał wiatr
głaszcząc wzgórze
które cieniem otulało stary dom
naciągnęła kołdrę pod szyję
i na nowo zaczęła
wypowiadać tysiące
niespełnionych modlitw
huna wygasła
dopalał się krzyż |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zeska winij |
2015.03.19; 23:45:30 |
udziela się atmosfera/napięcie + |
szogunka |
2015.03.19; 20:00:50 |
Bardzo mi się podoba, świetny tekst. :) |
TESSA |
2015.03.19; 19:50:34 |
podpal ją od nowa...potrafisz:), fajnie że jesteś Boobsiku:))) |
wigor |
2015.03.19; 19:49:07 |
... zapadła ciemność. Ciekawy wiersz, PLUS z pozdrowieniami ;-)
http://astrologia1.w.interia.pl/huna/ |
|
|