|
Ostatnie życzenie
Ostatnie życzenie |
O, żebym kiedyś dożył tej godziny by mnie włożono w słoik formaliny.
Bezpieczny byłbym i zadowolony. Nie zjadły by mnie kruki ani wrony.
Robak przebrzydły by mnie nie podjadał. Na mej mogile nikt by nie przysiadał,
Żal usiłując udawać po stracie. Ja bym pracował na pełnym etacie
wykorzystując dobrodziejstwa chemii w jakiejś medycznej, sławnej akademii,
gdzie otoczony naukowców kwiatem byłbym niezwykle cennym eksponatem,
a na mym słoju byłby taki napis „Człowiek rozumny, czyli homo sapiens”
O, jakiż byłbym szczęśliwy i dumny z tego napisu żem „człowiek rozumny”.
Zerkałbym z dumą spod przymkniętych powiek jako jedyny tu rozumny człowiek
Na tych magistrów, docentów, doktorów, na asystentów i na profesorów
Mrucząc „Ma tytuł i niby coś umie, w tytule mowy nie ma o rozumie”.
Pamiętam siebie, młodego podrostka, mówiono wówczas, tytuł to drobnostka
i nie matura, a jeno chęć szczera z każdego chłopa zrobi oficera.
Ot, weźmy mego kolegę Adama. Maturę kiedyś kupiła mu mama,
a ojciec, co był zamożnym lekarzem tytuł magistra kupił na bazarze.
I Adam tym się nie chwalił przed tłumem. Zawsze kierował się własnym rozumem.
Wiedział z kim wypić i gdzie się zabawić, kogo pochwalić czy nogę podstawić.
Na kogo donieść i podłożyć świnię i dziś jest Wójtem w naszej małej gminie,
a o nim radni jego Gminnej Rady mówią, że rozum ma nie od parady.
Ma swój pensjonat niedaleko Łodzi, proboszcz do niego na wódkę przychodzi,
a władza jego do powiatu sięga. I co, mam rację? Rozum to potęga. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2014.06.27; 10:18:49 |
mózg to najbardziej podniecająca część ciała...bo w nim cały świat...choć czasem wolałabym mieć dogłębną pustkę i...święty spokój:) |
|
|