|
Ostatni świątek
Ostatni świątek |
ostatni świątek znów płakał
w kapliczce pełnej paproci
odleciał do psalmów zapał
i nikt go o pieśni nie prosił
kamienną drogą zszedł z nieba
na wieczne mroki tej ziemi
poprosił o kromkę chleba
by przysiąść w cieniu jesieni
do chaty starej na skraju
o zmroku zapukał snem drzewa
a woda szumiała w ruczaju
i nikt go się tu nie spodziewał
kołacząc nie zaznał spokoju
a ludzie dziwili się setnie
że odkąd wyszedł z kapliczki
marnieje ich świątek i blednie
daleką wędrówką zmęczony
wracał na powrót do nieba
lecz skąd mógł wiedzieć że po nim
inny światek już śpiewa
z żelaza odlany i brązu
dwa szkiełka miał w oczach dalekich
a stara kapliczka spod wiązu
nie znała tych pieśni kalekich
tej nocy gdy wrócił w te strony
wiatr powiał jesienny szalony
i strącił intruza na ziemię
pomiędzy ludzi zwaśnionych
ostatni świątek nie płakał
w kapliczce pełnej paproci
bo przyszli jesienni ludzie
o pieśni żałobne prosić |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2020.03.24; 23:38:36 |
Piękny wiersz
Pozdrawiam nadmorsko :) |
roman |
2020.03.24; 21:56:07 |
klimatycznie, lirycznie + |
adambielicz |
2020.03.24; 21:27:06 |
Przeczytane z upodobaniem. |
lucja.haluch |
2020.03.24; 20:33:49 |
Lubię światki, a wiersz wspaniały...Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
Cichy2017 |
2020.03.24; 20:27:22 |
magiczne nastroje tworzysz i ciekawy przekaz |
sylen |
2020.03.24; 19:50:14 |
Piękny nostalgiczny wiersz Marku. :) Plus |
Witold |
2020.03.24; 19:35:25 |
Ależ fajne! + |
Wojciech M |
2020.03.24; 18:58:57 |
Pięknie i nostalgicznie.
Miłego wieczoru + |
|
|