|
Oj, malutką ja pchełką...przy Was !
Oj, malutką ja pchełką...przy Was ! |
spojrzałem śmierci w oczy
przez mą głupotę
może przez roztargnienie
może raz
może dwa
może i trzy razy w życiu
raz wyskoczyłem za burtę trałowca
bo sam chciałem
e tam,szkoda liczenia
ile razy uciekłem spod kosy
jednak nigdy na zawsze
nigdy też z czyjeś przyczyny
mokry pot pamiętam do dzisiaj
oblewający me ciało
a w głowie wspomnienia nieznośne
do dzisiaj burzą mój spokój.
Ze względu tego
szacunek mam wielki dla Ludzi
którzy umierając na co dzień
nie zawsze do końca
przez zło nieokiełznane
I NIE ZA SWOJE WINY
powstawali
walczyli od nowa
dzień później odchodząc na zawsze!
bez sprawiedliwości bożej
ginęli za wiarę
za Ojczyznę swoją
za bycie POLAKIEM
za przyszłe pokolenia
za nas...ZA KMIOTÓW !
naprawdę szkoda
ich poświęcenia
bo teraz Oni
tam w niebieskości się wstydzą
za małostkowość naszą
niepamięć
odczłowieczenie
ja Was przepraszam za siebie
Ludzie odważnie prawdziwi
Wspaniale Niezłomni !
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !!! |
|
wiadomo komu !!! |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Podlasianin |
2018.08.02; 09:03:58 |
Jeżeli pozwolisz,to przyłączę się do tych przeprosin. Pozdrawiam + |
|
|