|
Ogród i ja
Ogród i ja |
Lubię w ogrodzie posiedzieć czasami;
Być w łonie przyrody, doglądać zieleni.
Oddychać wonnością , poszumem natury,
Patrzeć na wodę jak w stawie się mieni.
Wyciągnąć organki z kieszeni kapoty;
Przykucnąć na brzegu,wygodnie i mile.
Popatrzeć na lilie co w różu i bieli
Zadają spokoju, niebiańskie te chwile.
I zagrać melodie, te dawne liryczne:
W dzieciństwie słyszane,sędziwe już prawie.
Niech kaczki krzyżówki wylezą, mokrawe;
Zasiądą koło mnie i spoczną na trawie.
Poważnie, w skupieniu, pod drzewa konarem,
Słuchając koncertu mojego wydania;
By ptaki chwyciły tę nutę harmonii,
W akordy doplotły swojego śpiewania.
Pragnienia mam skromne-tak mało mi trzeba.
Muzyka z listkami nad ziemią się płoży;
Korzyści mi z tego popłynąć też mogą-
W kapelusz grosika na pewno ktoś włoży!:):) |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2011.02.17; 19:25:33 |
pięknie...też lubię w ogrodzie posiedzieć...w:)+ |
hanys51 |
2011.01.29; 11:26:23 |
Myślę że gramatyka ma się nijak do poezji. :)
Ktoś musi "tworzyć" nowe słowa; w poezji jest na to miejsce !! To jest moje zdanie i tego się będę trzymał.
:) |
hanys51 |
2011.01.29; 10:20:21 |
..ee, czepiasz się :) |
|
|