|
Ofelia we mnie
Ofelia we mnie |
zakopujesz niebo w moim sercu
czuje policzkiem chłód kamiennego nagrobka i głuchy odgłos –
trumny spuszczanej na linach
obdartych z marzeń
ja grabarz
jedyny żałobnik
Dłonie płaczą brakiem czułości,
krwawymi łzami zwilżają grząska ziemię ,
zostawiam odcisk stopy na brzegu piekła
Pochylam się nad otwartym grobem
śledzę siebie
od poczęcia przeklęta
śmieję się odchylając głowę
czuje piach w moich ustach, rzucasz garściami bez żalu
nie pójdę do nieba - ono jest martwe
gdzie się podzieję ? |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
PiątaPoraRoku |
2010.02.08; 23:24:01 |
tak już mam - nie uznaje szarości jest albo białe albo czarne albo śmierć albo narodzenie albo cierpię albo cierpię:) lubię nazywać i pokazywać rzeczy jakimi je widzę i jakie są we mnie - szokowanie czy brzydotą czy dosadnością obrazu ... jeśli tak czuję tak piszę ... turpistyczna poza .. hmm ... może mam dziś taki turpistyczny nastrój w duszy - nie wiem tez co Ci się nie podoba w linach obdartych z marzeń .... widzę je jak zamykam oczy .. poszarpane .. poranione ... odchodzą z nich włókna... rozdwajają się końce ... jak moje życie .. właśnie takie są... |
PiątaPoraRoku |
2010.02.08; 22:50:07 |
ja właśnie płaczę brakiem czułości :) - to bardzo boli - jeśli Ty tego nie robisz znaczy - szczęśliwy z Ciebie człowiek :) lub z żelaznym sercem .. |
jaśmin |
2010.02.08; 22:48:30 |
fatalna forma. po tresci moze byc obiecujaco, ale trzeba pocwiczyc troszke. wierze ze potrafisz. |
EnigmatycznyDuszek |
2010.02.08; 22:46:17 |
;-) znam ten stan ,że właśnie teraz "MUSZĘ" .... pomysł jest i widzę ,że może być obiecująco. może warto też poczekać na opinie innych ;-) |
PiątaPoraRoku |
2010.02.08; 22:43:25 |
nieco poprawiłam - mnie również ten wiersz stoi "kostropato" w gardle - dawno nie pisałam - ale musiałam napisać, po prostu musiałam właśnie teraz |
EnigmatycznyDuszek |
2010.02.08; 22:35:17 |
fatalnie się czyta może da się to uściślić. są fragmenty warte uwagi może próba dopracowania?
Witam na Zaciszu |
|
|